Deprecated: file_get_contents(): Passing null to parameter #2 ($use_include_path) of type bool is deprecated in /home/users/drugieserce/public_html/drugieserce.hoste.pl/spotkania/core/libraries/flat-files.php on line 38
Janusz Stroniawski - wiersze - Spotkania integracyjne ,Młodzież.Wspomnienia, pamietniki

Janusz Stroniawski - wiersze

 

 

 

 

Na transplancie jest prof. Zembala

 

To człowiek dusza, każde serce składakowi rozrusza

 

Robi poważne operacje i zabiegi

 

Bo nie chce mieć na oddziale chorego lebiegi.

 

Doktor Zakliczyński Często myje ręce

 

Bo chce być ekologiczny, ale to lekarz fantastyczny.

 

Uzdrawia, leczy nas jak może

 

I wiemy że każdemu pomoże.

 

Siostra przełożona jest wesoła i milutka

 

Chce z nas zrobić wesołe krasnale

 

A my poddajemy się stale.

 

Jest siostra Halina szybka jak pocisk w pistolecie

 

Bo robi szybkie opatrunki na taborecie.

 

Są siostry Iwonki co wiosną będą śpiewać im skowronki.

 

Wy w tych tygodniach jesteście dla nas

 

żonami, narzeczonymi, kochankami i wspaniałą rodziną

 

I sobie m owicie, że te składaki z wami nigdy nie zginą

 

Cały personel na transplancie dba o nowego składaka

 

Bo to jest ich rola taka.

 

 

 

 

 

 

 

Jadę do Zabrza bo minął roczek

 

I chcą bym położył tam szyję na boczek.

 

Doktor Świerad zrobi na żyle cięcie

 

Bo to jego zajęcie.

 

Włoży do żyły koszulkę i pobierze z serca próbkę.

 

Bo on robi to szybko i bezboleśnie

 

I z tego zabiegu wychodzimy wcześnie

 

I się zastanawiamy jaki wynik mamy.

 

My składacy mamy szyje poznakowane.

 

Lecz te znaczki ratują nam życie

 

W ten sposób sprawdzamy czy odrzutów nie mamy.

 

Gdy odrzut jest duży czy mały

 

Trzęsiemy się cali.

 

Lecz doktor Zakliczyński jest facet do rzeczy

 

I on nam to wyleczy.

 

Jest tam Iwona siostra wspaniała

 

Tylko, żeby nas mniej opieprzała

 

I to jest najgorsze, bo ona ma rację

 

Musimy zaprosić ją kiedyś na wspólną kolację.

 

 

 

 

 

 

 

Imuran i Sandimum Neoral

 

To są dwa ulubione nasze leki

 

Jeśli ich nie mamy to skaczemy do rzeki

 

To są leki bez których żyć nie możemy

 

Leki, nowe serce i ja

 

To rodzina nowa ma

 

Jesteśmy z sobą związani

 

Niczym snopek słomy

 

Jak dwa łabędzie pływające po stawie

 

Niczym para kochająca się do końca życia

 

Ale miejmy nasze leki zawsze do spożycia

 

Unikniemy wtedy dziwnych reakcji i głupich sytuacji.