Deprecated: file_get_contents(): Passing null to parameter #2 ($use_include_path) of type bool is deprecated in /home/users/drugieserce/public_html/drugieserce.hoste.pl/prasa_o_nas/core/libraries/flat-files.php on line 38
Media a Rajd Rowerowy - Prasa portale o nas o transplantacji

Media a Rajd Rowerowy

 

Źródło:rzeczpospolita


Rajd rowerowy pacjentów po transplantacji

kif, PAP

 

Piętnastoosobowa grupa pacjentów po transplantacji serca wyruszyła dziś z Zabrza na trasę dwudniowego rajdu rowerowego "Z Sercem Zaczarowanej Piosence" do Krakowa. Według organizatorów ze Stowarzyszenia Transplantacji Serca, rajd jest formą promowania transplantologii, a zarazem podziękowania za dar życia.

 

- Ten rajd nie jest wyczynem, ma być relaksem. Trzeba pokazać światu radość z tego, że żyjemy. Jednocześnie mamy do spłacenia dług. Jeśli każdemu z nas uda się namówić kogoś, kto zdecyduje się na przekazanie organów, lepszej spłaty tego długu nie będzie - mówił przed wyjazdem z Zabrza Jan Staluch, który z przeszczepionym sercem żyje od pięciu lat.

Pierwszego dnia uczestnicy rajdu przejadą trasę ok. 60 km z Zabrza do Olkusza. Rano wyruszyli sprzed Śląskiego Centrum Chorób Serca (ŚCCS) w Zabrzu, gdzie wszyscy byli operowani. W drodze towarzyszą im dwie furgonetki z zabezpieczeniem technicznym i nagłośnieniem oraz niewielki autobus, którym podróżuje m.in. ekipa lekarska. Po drodze, w Dąbrowie Górniczej, wezmą udział w happeningu poświęconym transplantologii.

Drugiego dnia rowerzyści przejadą pozostałe ok. 40 km do Krakowa. Tam przenocują i następnego dnia, w niedzielę, wezmą udział we współorganizowanych przez Fundację Anny Dymnej "Mimo Wszystko" Ogólnopolskich Dniach Integracji. Podczas imprezy odbędzie się m.in. finał Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, w którym biorą udział osoby niepełnosprawne. Rowerzyści jadą do Krakowa ze swoją piosenką, zatytułowaną "Drugie serce".

Członkowie Stowarzyszenia Transplantacji Serca podkreślają, że po zawałach, po ciężkich operacjach, chorzy często łamią się psychicznie, tracąc wiarę w powrót do normalnego życia.

Organizatorami rajdu rowerowego do Krakowa są Śląskie Centrum Chorób Serca i Stowarzyszenie Transplantacji Serca - zrzeszające ok. 250 osób po transplantacji, a także ludzi, którzy oczekują na przeszczep lub chcą działać na rzecz rozwoju transplantologii w Polsce. W zeszłym roku rowerzyści pojechali na Jasną Górę - aby podziękować tym, którzy odchodząc przekazali swoje życie innym.




Z Zabrza do Krakowa wyruszył rajd rowerowy pacjentów po transplantacji

Piętnastoosobowa grupa pacjentów po transplantacji serca wyruszyła w piątek z Zabrza na trasę dwudniowego rajdu rowerowego "Z Sercem Zaczarowanej Piosence" do Krakowa. Według organizatorów ze Stowarzyszenia Transplantacji Serca, rajd jest formą promowania transplantologii, a zarazem podziękowania za dar życia.

 

'Ten rajd nie jest wyczynem, ma być relaksem. Trzeba pokazać światu radość z tego, że żyjemy. Jednocześnie mamy do spłacenia dług. Jeśli każdemu z nas uda się namówić kogoś, kto zdecyduje się na przekazanie organów, lepszej spłaty tego długu nie będzie? - mówił w piątek przed wyjazdem z Zabrza Jan Staluch, który z przeszczepionym sercem żyje od pięciu lat.

 

Pierwszego dnia uczestnicy rajdu przejadą trasę ok. 60 km z Zabrza do Olkusza. W piątek rano wyruszyli sprzed Śląskiego Centrum Chorób Serca (ŚCCS) w Zabrzu, gdzie wszyscy byli operowani. W drodze towarzyszą im dwie furgonetki z zabezpieczeniem technicznym i nagłośnieniem oraz niewielki autobus, którym podróżuje m.in. ekipa lekarska. Po drodze, w Dąbrowie Górniczej, wezmą udział w happeningu poświęconym transplantologii.

 

Drugiego dnia rowerzyści przejadą pozostałe ok. 40 km do Krakowa. Tam przenocują i następnego dnia, w niedzielę, wezmą udział we współorganizowanych przez Fundację Anny Dymnej "Mimo Wszystko" Ogólnopolskich Dniach Integracji. Podczas imprezy odbędzie się m.in. finał Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, w którym biorą udział osoby niepełnosprawne. Rowerzyści jadą do Krakowa ze swoją piosenką, zatytułowaną ?Drugie serce?.

 

Członkowie Stowarzyszenia Transplantacji Serca podkreślają, że po zawałach, po ciężkich operacjach, chorzy często łamią się psychicznie, tracąc wiarę w powrót do normalnego życia. ?75 proc. powodzenia transplantacji to psychika. To ważne, że organizujemy się, że jedziemy razem, bo rozumiemy się i wiemy czego nam potrzeba? - mówili w piątek uczestnicy rajdu.

 

Wskazywali, że uczestnictwem w rajdzie chcą m.in. zamanifestować swoją sprawność. Według Stalucha, wielu członków stowarzyszenia, opowiadając o poszukiwaniach pracy wskazuje, że gdy pracodawca dowiaduje się, że są po transplantacji, nagle zmienia ton rozmowy, aby w końcu odmówić zatrudnienia. Dlatego tak wielu z nich utrzymuje się tylko z renty.

 

'Jadąc w zeszłym roku na rowerach do Częstochowy, a teraz do Krakowa, pokazujecie państwo, że nie jesteście niepełnosprawni. Dajecie nadzieję wielu ciężko chorym, mobilizując ich w wierze, że przeżyją. Mobilizujecie też lekarzy, od których zależy transplantacja, że każdego dnia trzeba robić więcej - i tak się dzieje? - mówił żegnając uczestników rajdu szef ŚCCS, prof. Marian Zembala.

 

Podkreślił, że po kilku miesiącach zapaści, sytuacja w transplantologii powoli poprawia się. ?Transplantacje szpiku idą bardzo dobrze, podobnie transplantacje wątroby. Cieszą nas transplantacje płuc, które mocno ruszyły i ratujemy ludzi, nie mówiąc już o transplantacjach nerek i serca? - mówił Zembala.

 

Podkreślił również zasługę mediów, które po niedawnych konfliktach wokół transplantologii, wsparły jej główną ideę. ?Ten rok jest swoistym mementum dla wszystkich. (ŕ) Wydaje mi się, że z tego konfliktu wszyscy wyciągnęli wnioski, wśród nich ten najważniejszy - żeby ratować chorych? - ocenił transplantolog.

 

Organizatorami rajdu rowerowego do Krakowa są Śląskie Centrum Chorób Serca i Stowarzyszenie Transplantacji Serca - zrzeszające ok. 250 osób po transplantacji, a także ludzi, którzy oczekują na przeszczep lub chcą działać na rzecz rozwoju transplantologii w Polsce. W zeszłym roku rowerzyści pojechali na Jasną Górę - aby podziękować tym, którzy odchodząc przekazali swoje życie innym. (PAP)







II Rajd Rowerowy ludzi po transplantacji serca Zabrze-Kraków - "Z sercem do zaczarowanej piosenki"

Rajd jest kontynuacją zapoczątkowanej w 2006 r. imprezy, która w zamyśle pomysłodawcy Marka Breguły miała być formą podziękowania jej uczestnikom za udany przeszczep serca. Tegoroczny Rajd jest organizowany przez Stowarzyszenie Transplantacji Serca Koło w Zabrzu, Śląskie Centrum Chorób Serca oraz firmę "Sport-Górski".

 

Stowarzyszenie Transplantacji Serca (STS), jest organizacją pożytku publicznego, której celem jest m.in. popularyzacja metody leczenia ludzi poprzez transplantację serca, prowadzenie działalności sportowej i turystycznej na rzecz osób niepełnosprawnych po przeszczepie serca i płuc oraz propagowanie wśród nich aktywnego i zdrowego stylu życia.

 

Pielgrzymkę Ludzi po Transplantacji z Zabrza do Częstochowy. I Rajd odbił się szerokim echem w lokalnych mediach. Ukazały się artykuły prasowe oraz audycje w lokalnym radiu i telewizji. Telewizja TVN wyprodukowała reportaż z przebiegu imprezy. Celem tegorocznej imprezy jest próba zwrócenia uwagi polskiego społeczeństwa na fakt, że metoda transplantacji naprawdę ratuje życie, a co najważniejsze pozwala normalnie funkcjonować. Idea ta nabiera szczególnego wymiaru w świetle ostatnich doniesień o malejącej liczbie narządów pobieranych do przeszczepów i co za tym idzie spadku ilości wykonywanych transplantacji. W II Rajdzie ludzi po transplantacji serca wezmą udział przedstawiciele powiatu raciborskiego.

 

Tegoroczny rajd wyruszy spod Śląskiego Centrum Chorób serca w Zabrzu 15 czerwca br. punktualnie o godz. 10.00. następnie uczestnicząc w happeningach poświeconych transplantacji serca, spotkaniach przejedzie przez Radzionków, Piekary Śląskie, Dąbrowę Górniczą do Olkusza. Dnia 16 czerwca br. w Olkuszu uczestnicy wezmą udział w zaplanowanych spotkaniach promujących transplantologię jako metodę ratowania życia, po czym wyruszą do Krakowa. W niedzielę 17 czerwca br. nastąpi uroczyste powitanie rowerzystów na Rynku Krakowskim przez Annę Dymną.

 

Transplantacji Serca objęli: prof. Zbigniew Religa - Minister Zdrowia, prof. Marian Zembala - Kierownik Katedry i Ordynator Oddziału Klinicznego Kardiochirurgii i Transplantologii Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, Anna Dymna - aktorka Narodowego Teatru Starego im H. Modrzejewskiej w Krakowie i Prezes Fundacji "Mimo Wszystko", Adam Hajduk - Starosta Raciborski oraz Andrzej Gajewski General Manager firmy "Wheeler" wyłącznego importera rowerów i części rowerowych ACOR





Rajd pacjentów po transplantacji

Piętnastoosobowa grupa pacjentów po transplantacji serca wyruszyła w piątek z Zabrza na trasę dwudniowego rajdu rowerowego do Krakowa.

 

Organizatorem rajdu jest Stowarzyszenie Transplantacji Serca, skupiające chorych po przeszczepie. Chce w ten sposób promować ideę transplantacji. - Trzeba pokazać światu radość z tego, że żyjemy. Mamy do spłacenia dług. Jeśli każdemu z nas uda się namówić kogoś na przekazanie organów, lepszej spłaty tego długu nie będzie - mówi jeden z uczestników rajdu Jan Staluch.

 

Wczoraj rowerzyści przejechali trasę ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu do Olkusza. Dziś dojadą do Krakowa.

 

Jadąc w zeszłym roku na rowerach do Częstochowy, a teraz do Krakowa, pokazujecie państwo, że nie jesteście niepełnosprawni. Dajecie nadzieję wielu ciężko chorym, mobilizując ich w wierze, że przeżyją. Mobilizujecie lekarzy, od których zależy transplantacja, że każdego dnia trzeba robić więcej - i tak się dzieje - mówił, żegnając uczestników rajdu, prof. Marian Zembala, dyrektor ŚCChS.





Rajd rowerowy piętnastu niecodziennych kolarzy

Piętnastu niecodziennych kolarzy - po przeszczepach - wyruszyło wczorajszego ranka spod Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu na kolejny rajd rowerowy. Do Zabrza zjechali z całej Polski. "Składaki" - jak mówią sami o sobie - jadą do Krakowa na zaproszenie fundacji Anny Dymnej "Mimo wszystko". Ich przedsięwzięcie to manifestacja w wielkim dziele na rzecz idei transplantologii.

 

Marek Breguła - po przeszczepie serca i płuc - nie ma wątpliwości: - W tym roku mamy zadanie szczególne: medialna burza, jaka się przetoczyła przez kraj w związku z aresztowaniem warszawskiego lekarza sprawiła, że trzeba zrobić wszystko, aby ludzie znów uwierzyli w ideę, dzięki której żyjemy.





Rajd rowerowy ludzi po przeszczepach

Brońmy przeszczepów jak dekalogu - powiedział przed startem do swych byłych pacjentów profesor Marian Zembala. Na starcie rajdu był reporter RMF FM Marcin Buczek:





Fakt- Oni maja krzepę !